Tylko nieliczni z nas mogą pochwalić się idealnie białymi zębami. Zdecydowana większość boryka się z problemem przebarwień, choć ten nie zawsze ma to samo źródło. Przebarwienia najczęściej kojarzone są z paleniem papierosów i piciem kawy, choć coraz częściej mówi się, że za ich powstawanie częściowo odpowiedzialna może być również genetyka.
Wybielanie zębów jest więc zabiegiem, który cieszy się coraz większą popularnością. Wydaje się też być coraz bardziej dostępny. Przebarwienia, niezależnie od ich przyczyny, mogą być niezwykle nieprzyjemnym doświadczeniem. Osobom postronnym kojarzą się zwykle z niewłaściwą higieną jamy ustnej, choć zazwyczaj nie jest ona ich przyczyną. Bardzo często winna jest płytka nazębna. Jeśli nie jest ona systematycznie usuwana, twardnieje, a następnie tworzy się na niej kamień. Z czasem kamień zmienia kolor zębów na żółty, niepokój budzą też ciemne obwódki na dziąsłach, których trudno się pozbyć domowymi sposobami. W pierwszej kolejności należy rozważyć wizytę u stomatologa w celu usunięcia kamienia. Dopiero po kilku dniach od takiego zabiegu można zacząć myśleć o tym, jak przywrócić zębom biel.
Domowe wybielanie zębów
Preparaty wybielające do użytku domowego są nie tylko coraz bardziej skuteczne, ale i bezpieczne, choć o ich bezpieczeństwie można mówić tylko wtedy, gdy stosuje się je zgodnie z zaleceniami zawartymi w ulotce producenta. Nie należy jednak liczyć na spektakularne efekty. Owszem, zęby staną się nieco jaśniejsze, ale prawdopodobnie nie pozbędziemy się plam czy przebarwień. Domowe rozjaśnianie zębów wymaga od nas co najmniej kilkutygodniowego zaangażowania. Efekt utrzymuje się zwykle od kwartału do pół roku. Najpopularniejszym rozwiązaniem w tym kontekście wydają się być pasty wybielające. Zaleca się mycie nimi zębów co najmniej dwa razy dziennie, koniecznie po jedzeniu. Często stosuje się je w połączeniu z gumami wybielającymi, które należy żuć w ciągu dnia. Pasta może być również stosowana zamiennie ze zwykłą.
Innym rozwiązaniem do domowego użytku są przezroczyste paski. Zazwyczaj są one nasączone żelem wybielającym. Naszym zadaniem jest jak najdokładniejsze przyklejenie ich do zębów dwa razy dziennie, a następnie pozostawienie na pół godziny. Już po kilku dniach poprawa bieli staje się widoczna, a kurację powtarza się co pół roku, aby utrzymać jej efekt.
Innym ciekawym rozwiązaniem jest wybielacz w sztyfcie. Stosuje się go po umyciu zębów, a sama końcówka sztyftu działa jak marker, którym dokładnie maluje się zęby. Zabieg należy wykonać przed pójściem spać i można być pewnym, że już po dwóch tygodniach od jego inauguracji będziemy mogli cieszyć się efektami, z których jesteśmy zadowoleni. Innym rozwiązaniem jest żel dwufazowy. W opakowaniu znajduje się nakładka protetyczna, która powinna być przez nas zanurzona w żelu i nakładana codziennie na dziesięć minut na kolejne zęby. Już po tygodniu regularnego stosowania można zauważyć pierwsze efekty tej metody.
Wybielanie zębów: tu pomoże Ci dentysta
Jeśli chcesz wybielić swoje martwe zęby, konieczna będzie wizyta u stomatologa. Martwe zęby dość szybko ciemnieją, co jest szczególnie widoczne w przypadku tych, które leczyliśmy kanałowo. Na szczęście nawet w tym przypadku można pomóc. Lekarz zwykle zaczyna od upewnienia się, że ząb jest dokładnie wyleczony, a korzenie prawidłowo uszczelnione. Następnie można zastosować środek wybielający i przykryć go specjalnym opatrunkiem. Po tygodniu odbywa się pierwsza kontrola.
