Kaszel nie zawsze jest objawem choroby. Choć w większości przypadków jest on spowodowany infekcją wirusową lub bakteryjną, to jeśli jest równie suchy, może oznaczać, że przebywamy w pomieszczeniu, w którym powietrze jest zbyt suche lub wszechobecny w sezonie jesienno-zimowo-wiosennym smog ma na nas wyjątkowo zły wpływ. Do nieprzyjemnego kaszlu mogą przyczynić się również choroby żołądka. Dowiedz się, kiedy należy powstrzymać kaszel, a kiedy zastosować leki wykrztuśne.

Zdiagnozuj rodzaj kaszlu

Przede wszystkim warto zastanowić się, czy pojawiający się kaszel jest raczej suchy, czy bardziej morenowy. Kaszel suchy brzmi nieco jak szczekanie, jest zdecydowanie bardziej męczący i praktycznie nie pełni żadnej funkcji. Jest to efekt podrażnienia błony śluzowej. Przyczyn podrażnienia błony śluzowej może być wiele:

  • palenie papierosów,
  • wysokie stężenie smogu,
  • astma oskrzelowa,
  • przebywanie w pomieszczeniach z włączonym ogrzewaniem,
  • infekcje wirusowe lub bakteryjne,
  • alergie,
  • refluks żołądkowy.

Jeśli dodatkowo czujemy się osłabieni, mamy wysoką temperaturę i czujemy, że to infekcja, to nie ma o czym mówić. Jeśli jednak kaszel pojawia się bez wyraźnej przyczyny, wymaga konkretnej diagnostyki. Bardzo ważna w tym przypadku jest pora dnia, kiedy się nasila lub występuje częściej po obfitym posiłku, a może po wyjściu na dwór. W przypadku kaszlu po jedzeniu, przyczyną może być treść żołądkowa, która cofa się wraz z kwasem solnym do przełyku, powodując jego podrażnienie. Jest to bardzo częsta dolegliwość u osób cierpiących na refluks. Wszystko będzie ważne, aby lekarz zdiagnozował pierwotną przyczynę suchego kaszlu.

W przypadku kaszlu infekcyjnego, suchy kaszel pojawia się zazwyczaj na początku i trwa 2-3 dni, zanim przekształci się w kaszel mokry. Ten jest zdecydowanie bardziej produktywny i spełnia określoną funkcję. Nasze płuca nieustannie produkują śluz, który w naturalny sposób jest z nich usuwany. Jednak zakażeń śluzem jest więcej. Zawiera on bakterie lub wirusy, których organizm próbuje się pozbyć - właśnie poprzez odkrztuszanie. Jeśli powstrzymujemy się od kaszlu, tylko sobie szkodzimy. Choroba minie szybciej, a jej przebieg będzie łagodniejszy, jeśli będziemy stosować środki, które pomogą rozrzedzić wydzielinę i ułatwią pozbycie się jej.

Pierwsza pomoc - leki mukolityczne

Do leków na kaszel mokry zaliczamy leki mukolityczne, czyli o działaniu rozrzedzającym wydzielinę. Substancje takie rozrywają połączenia mostków dwusiarczkowych w mukoproteinach i w ten sposób upłynniają substancję, która powstaje w płucach. Śluz jest mniej lepki i łatwiejszy do oderwania. Podczas odruchu kaszlowego najpierw gwałtownie nabieramy powietrza, by za chwilę odkaszlnąć, co powoduje szybki wyrzut wydzieliny i o to właśnie chodzi.

Przy podawaniu jakichkolwiek leków wykrztuśnych bardzo ważny jest czas podania. Ostatnia dawka powinna być tak zaplanowana, aby lek miał szansę przestać działać przed położeniem się spać. W przeciwnym razie atak kaszlu może sprawić, że będziemy zmęczeni również w nocy, a sen jest bardzo ważny w procesie rekonwalescencji. Jeśli kaszel nie ustępuje po kilku dniach stosowania leku lub stan pacjenta pogarsza się, konieczna jest wizyta u lekarza. Może się jednak okazać, że infekcja wymaga zastosowania silniejszych leków lub antybiotyków.

Domowe sposoby na kaszel

Najlepszym sposobem na poprawę stanu chorego w domu jest zwiększenie wilgotności powietrza poprzez zastosowanie nawilżaczy powietrza lub nawet mokrych ręczników położonych na kaloryferze. Równie ważne jest wietrzenie pomieszczeń pod nieobecność chorego. Rozgrzewające zupy i pożywne dania szybciej postawią taką osobę na nogi. Dodatkowo napary z imbiru, cytryny i miodu wzmocnią jej odporność. Imbir znany jest ze swoich właściwości antybakteryjnych, przeciwwirusowych i przeciwgrzybicznych. Działa nawilżająco na błonę śluzową gardła, dzięki czemu ułatwia odkrztuszanie w kaszlu mokrym i przynosi ulgę w kaszlu suchym. Zawiera witaminy z grupy B, krzem, magnez, potas i dużo witaminy C, dlatego jest idealnym lekiem na przeziębienia.